Zdecydowanie to coś pozytywnego. To dobrze, że w moim teamie jest nowa twarz. Do tej pory miałem wokół siebie ten sam zespół ludzi przez wiele lat. Szefem mechaników był wcześniej Arek, który teraz zamieszkuje w Danii i będzie "zajmował" się moim sprzętem podczas meczów w tym kraju. On nadal jest zatem związany z teamem. Dodatkowo mam Kubę, który będzie pracował ze mną w polskiej lidze. To doświadczony chłopak i bardzo dobry mechanik. Dobrze jest mieć również jakąś nową twarz w swoim zespole. Myślę, że możemy uczyć się od siebie nawzajem. Dodatkowo ma on doświadczenie, jeśli chodzi o pracę w klubie z Tarnowa. Sądzę, że to może być tylko coś dobrego - mówi Duńczyk o swoim nowym współpracowniku.
Teraz skupiamy się na przygotowaniu dokumentacji projektowej. Tych siedzących miejsc na stadionie może pojawić się około tysiąca, a może nawet więcej. Dokumentacja wskaże pewne możliwości. Chcemy ruszyć z pracami po sezonie. Jesteśmy dobrej myśli, że jeszcze jesienią część tego zadania wykonamy - mówił w Radiu Opole Przemysław Zych, zastępca prezydenta Opola.
5 < 10
to jest pogrubiony tekst